Chrystus z Otchłani
Podwodny Chrystus w otchłani Morza Tyrreńskiego.
W 1954 roku włoski rzeźbiarz Guido Gallettio wykonał 2,5 metrowy posąg Chrystusa z wzniesionymi ku niebu rękami, który symbolizuje nie tylko błogosławieństwo, ale także Zmartwychwstanie. Ta statua z brązu została umieszczona pod wodą z inicjatywy nurka Dulio Marcante na cześć zmarłego przyjaciela Dario Gonzatta, który utonął właśnie w tym miejscu. Dario był pierwszym Włochem, który skonstruował prototyp oddechowego aparatu tlenowego ARO (niezależny dopływ tlenu), opartego o taki respirator, jakiego używa się obecnie w Marynarce Wojennej. Niestety Gonzatto zginął podczas nurkowania w 1947r, a 7 lat później w zatoce San Fruttuso postawiono statuę Chrystusa. U stóp pomnika umieszczono również pamiątkową tablicę poświęconą Dulio Mercantemu. W 2003r rozpoczęto renowacje posągu ze względu na obrośnięcie przez glony, skorupiaki i korozję. Naprawiono również rękę, która prawdopodobnie została oderwana przez kotwicę. Posąg wrócił na miejsce w 2004r.

http://www.keyshistory.org/artchristofthedeep.html
Rzeźba w Key Largo na FlorydzieTrzeba też wspomnieć, że nie jest to jedyny taki podwodny pomnik. Drugi znajduje się w Zatoce Key Largo na Florydzie (jest to kopia włoskiego posągu, umieszczona w 1965 r na głębokości 7,5 metra, niedaleko Dry Rocks w Parku Stanowym Rafy Koralowej Johna Pennekampa. Jest to prezent od włoskiego producenta sprzętu nurkowego Egidio Cressiego dla Underwater Society of America), trzeci zaś nazywany Chrystusem z Głębin znajduje się w zatoce Molinere u wybrzeży Grenady. Powstał w 1961r jako wotum wdzięczności dla grenadyjskich marynarzy za pomoc w misji ratunkowej dla statku Bianca C, luksusowego statku wycieczkowego z Włoch, nazwanego „Titanic of the Caribbean”, który spłonął w porcie St. George. Kiedy wybuchł pożar w kotłowni statku mieszkańcy ruszyli na pomoc. Zorganizowano szpital polowy, gdzie opiekowano się rannymi, część z nich zabrali nawet do własnych domów. Uratowano około 700 gości i pracowników, a tylko jedna osoba zginęła. Potraktowano to jak cud. Po dwóch dniach statek zatonął. Statua nie jest w głębinach, ale stoi dumnie na brzegu. Jest to kolejna replika włoskiego posągu.
To
jednak nie wszystko. W głębinach znajdujemy coraz bardziej zadziwiające skarby:
posągi, muzea, a nawet całe miasta- ale nie znaleźliśmy jeszcze
najsłynniejszego- Atlantydy… Ona nadal czeka na swojego odkrywcę.
Rzeźba lwa z zatopionego Heraklion-Thonis, https://twitter.com/turismito/status/501691855760011264?lang=ar-x-fm
Zresztą też w Polsce również mamy kilka zatopionych całych wsi i miasteczek. Jedne celowo, drugie przez przypadek, a trzecie w niewyjaśnionych okolicznościach. Ale to już inny wpis. Zapraszam!
Źródła:
https://geekweek.interia.pl/styl-zycia/ciekawostki/news-tajemniczy-jezus-chrystus-morskich-glebin,nId,1499896#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome.
https://world-traveled.com/christ-of-the-abyss/
https://artincontext.org/christ-of-the-abyss-statue/
https://www.amezena.net/tag/duilio-marcante/
https://www.redbull.com/pl-pl/podwodna-statua-zdjecia
Komentarze
Prześlij komentarz