Mikro państwo Zakonu Maltańskiego. Kapsułka
Inspiracja: Steve Berry "Maltański łącznik", wyd. Sonia Draga, 2020 r.
Około 1070 r. grupka kupców z Amalfiz założyła nieopodal kościoła Grobu Pańskiego w Jerozolimie Hospicjum Świętego Jana. Na początku opiekowali się pielgrzymami, którzy przybywali do Jerozolimy. Pierwsza krucjata, zdobycie Jerozolimy i utworzenie Królestwa Jerozolimskiego przyniosły dość znaczną zmianę charakteru zakonu. Z braci szpitalików Joannici przekształcali się w bractwo rycerskie, które w 1113 r. papież Paschalis II uznał oficjalnie jako Zakon (joannici). Jego znakiem rozpoznawczym stała się czarna opończa
z kapturem i ośmiokątny krzyż z białą obwódką, umieszczany na lewej piersi.
W 1150 r. zgromadzenie przekształciło się w zakon mieczowy i nazwane zostało Zakonem Szpitalników Świętego Jana Jerozolimskiego. Oczywiście troska o chorych nadal była na pierwszym miejscu, a dopiero w drugiej kolejności obrona wiary. Z czasem Zakon zyskał wielu zwolenników, do swojego grona przyjmował młodych chłopców powyżej 18-go roku życia, których rodzice wpłacali za nich wysokie wpisowe. Miało ono wynosić równowartość rocznego utrzymania rycerza w Ziemi Świętej.
Kandydat na zakonnika musiał być silny, dobrze zbudowany i na tyle sprawny, aby znieść żołnierskie życie oraz być nieugięty i odważny, aby przetrwać każde prześladowanie. Musiał mieć też odpowiednie pochodzenie. Początkowo od kandydatów wymagano jedynie, aby wywodzili się z prawego łoża oraz z rodziny szlacheckiej. W XIV wieku już obydwoje rodzice mieli pochodzić z rodzin szlacheckich, a od wieku XV musiał udowodnić, że w linii męskiej jest szlachcicem od czterech pokoleń. Z czasem zaostrzano warunki przyjęcia, i tak w XVI w. kandydat musiał wykazać, iż jego dziadkowie od czterech generacji należeli do arystokracji. Jak widać, do Szpitalników nie przyjmowano wszystkich, którzy by chcieli. Po pasowaniu każdy rycerz przechodził roczne szkolenie, po którym składał przysięgę wierności. Codzienne życie naznaczone było skromnością, miłosierdziem, pokutą za grzechy oraz oddaniem zakonowi.
Po upadku Jerozolimy sytuacja zakonów w Ziemi Świętej stawała się coraz cięższa. Traciły one zajęte tereny, aż do ostatniego bastionu –Akki (joannici i templariusze odegrali ogromną rolę w obronie twierdzy).
Joannici szukając nowego miejsca przybyli czasowo na Cypr, a stamtąd przenieśli się na Rodos. Zakon nadal się rozwijał, stając się powoli potęgą lądową i morską. Kiedy zdobyli wyspę Rodos, przyjęli nazwę Zakonu Rycerskiego z Rodos, a za główny cel obrali walkę z innowiercami i... korsarzami (po upadku Konstantynopola Rodos było ostatnią rubieżą chrześcijaństwa na wschodzie).
Ich okręty wojenne i galery dominowały na Morzu Śródziemnym, a biały krzyż na czerwonym tle wywoływał popłoch w szeregach nieprzyjaciół.
Joannici szukając nowego miejsca przybyli czasowo na Cypr, a stamtąd przenieśli się na Rodos. Zakon nadal się rozwijał, stając się powoli potęgą lądową i morską. Kiedy zdobyli wyspę Rodos, przyjęli nazwę Zakonu Rycerskiego z Rodos, a za główny cel obrali walkę z innowiercami i... korsarzami (po upadku Konstantynopola Rodos było ostatnią rubieżą chrześcijaństwa na wschodzie).
Ich okręty wojenne i galery dominowały na Morzu Śródziemnym, a biały krzyż na czerwonym tle wywoływał popłoch w szeregach nieprzyjaciół.
W 1522 r. Turcy zdobyli Rodos, więc rycerze opuścili wyspę i przez 7 lat szukali swojego miejsca. W końcu w 1530 r. król Hiszpanii Karol oddał im we władanie Maltę ( w zamian za jednego sokoła, którego co roku, w dzień Wszystkich Świętych, mieli dostarczać wicekrólowi Sycylii). I tak powstał, funkcjonujący do dzisiaj, Suwerenny Rycerski Zakon Szpitalników Świętego Jana z Jerozolimy, z Rodos i z Malty.
W 1565 roku Turcy rozpoczęli wielkie oblężenie Malty
ale szpitalnikom udało się odeprzeć atak. Zwycięstwo to powstrzymało ekspansję Otomanów na Morzu Śródziemnym i uratowało Europę. Po tym wydarzeniu wokół
brzegów wyspy wzniesiono trzynaście wież strażniczych, które stoją do dziś. Jeżeli połączymy liniami osiem z nich, otrzymamy krzyż.
Na wyspie szpitalnicy zbudowali też całą sieć tuneli, które służyły do dostarczania wody oraz jako instalacje sanitarne. Ale były one także drogami przerzutowymi ludzi i broni. Do dzisiaj zachowały się ich całe kilometry.
Podczas II wojny światowej mieszkańcy wyspy chronili się tam przed niemieckimi bombami. Szpitalnicy pozostali na wyspie, aż do 1790 r. Późniejsza historia zawiodła ich do Rzymu, gdzie mają dwie eksterytorialne siedziby. Posiadają także Fort Saint Angelo, który rząd Malty przekazał im w 2001 r.
(Malta słynie również z tego, iż więziony był na niej Święty Paweł. W 60 r. Przybył on na wyspę razem z 60275 innymi rzymskimi więźniami. Okręt, którym podróżowali, uległ uszkodzeniu podczas straszliwego sztormu i dwa tygodnie dryfował, nim rozbił się u brzegów wyspy. Więźniowie, choć nie umieli pływać, cudownie dotarli na ląd. Biblia tak wspomina o tym wydarzeniu: "Po ocaleniu dowiedzieliśmy się, że wyspa nazywa się Malta. Tubylcy okazywali nam niespotykaną życzliwość; rozpalili ognisko i zgromadzili nas wszystkich przy nim, bo zaczął padać deszcz i zrobiło się zimno".
Na brzegu ukąsił Pawła jadowity wąż, ale Apostoł przeżył, co
miejscowa ludność uznała za dowód na niezwykłość tego człowieka).
Główna siedziba Zakonu mieści się jednak w Rzymie przy Via dei Condotti 68. Szpitalnicy są suwerennym podmiotem prawa międzynarodowego (teokracja), posiadają swoich ambasadorów (od 2004 zakon utrzymuje swoją ambasadę w Warszawie) i mają stałego obserwatora przy ONZ. Nadal jednak, jako Zakon są podporządkowani Kongregacji ds. Zakonów (podlegają władzy Stolicy Apostolskiej w sferze religijnej. Z ramienia papieża funkcję patrona zakonu pełni od 2014 amerykański kardynał Raymond Burke).
Zakon wydaje własne znaczki pocztowe, samochody służbowe mają własne rejestracje
Zakon wydaje własne znaczki pocztowe, samochody służbowe mają własne rejestracje
(o kodzie SMOM), ma też własną walutę- scudo. Posługuję się również Euro.
Paszport zakonu maltańskiego, jest najrzadszym paszportem na świecie.
Namiestnikiem Wielkiego Mistrza jest obecnie kanadyjski prawnik John Timothy Dunlap.
Znaczki pocztowe Zakonu, wikipedia.com
Namiestnikiem Wielkiego Mistrza jest obecnie kanadyjski prawnik John Timothy Dunlap.
Po przeorganizowaniu struktur i organizacji, już nie zakonnicy, tylko kawalerowie zakonni zajęli się niesieniem pomocy poszkodowanym. Joannitów do Polski sprowadził książę Henryk Sandomierski w XII w. Mieli swoje kościoły m.in. w Poznaniu, Bardzie i Strzegomiu, później założyli swoje komandorie na Pomorzu i ziemi lubuskiej. Prowadzili szpitale i hospicja dla ubogich, a pod wodzą Jana III Sobieskiego walczyli z Turkami. W 1918 r. Polski Związek Kawalerów Maltańskich, rozbudowywał sieć szpitali maltańskich i ambulatoriów, które wykorzystano m.in. podczas II wojny światowej, kiedy zakonnicy nieśli pomoc m.in. Powstańcom Warszawskim i żołnierzom AK oraz ratowali ludność cywilną. Niestety władze komunistyczne nie pozwoliły na odtworzenie Związku, który reaktywował się w roku 1949 r.
w Londynie. Obecnie Suwerenny Zakon Rycerski Kawalerów Maltańskich Św. Jana Jerozolimskiego jedynym jednym z najprężniejszym rozwijającym się bractwem i cały czas przyjmuje w swoje szeregi nowych członków.
Obecnie do Zakonu należy prawie 13,5 tys. dam i kawalerów, w tym ok. 160 Polaków. Są to arystokraci, wpływowi przemysłowcy, finansiści, politycy i intelektualiści. W zakonie byli m.in. Józef Piłsudski, Władysław Anders, Józef Beck, Ignacy Mościcki, Książęta Czartoryscy, Radziwiłłowie, kard. Sapieha, kard. Franciszek Macharski, Jerzy Baehr i in. Nie można zapisać się do zakonu. Jedyną drogą do dołączenia jest uzyskanie zaproszenia od innego członka.
Członkowie mają prowadzić wzorowe życie zgodne z naukami i zasadami Kościoła katolickiego oraz poświęcać się projektom pomocowym Zakonu.
Zgodnie z Konstytucją członkowie Zakonu Maltańskiego są podzieleni na trzy klasy:
I to Kawalerowie Sprawiedliwości lub Profesi oraz profesyjni Kapelani Konwentualni, którzy złożyli śluby „ubóstwa, czystości i posłuszeństwa dążącego do doskonałości zgodnie
z Ewangelią”. Zgodnie z prawem kanonicznym są zakonnikami, ale nie są zobowiązani do życia we wspólnocie.
II to Członkowie Drugiej Klasy, którzy ślubowali posłuszeństwo i zobowiązali się żyć zgodnie
z chrześcijańskimi zasadami Zakonu. Są oni podzieleni na trzy kategorie:
– Kawalerowie i Damy Honoru i Dewocji w Posłuszeństwie,
– Kawalerowie i Damy Łaski i Dewocji w Posłuszeństwie,
– Kawalerowie i Damy Łaski Magistralnej w Posłuszeństwie.
– Kawalerowie i Damy Honoru i Dewocji w Posłuszeństwie,
– Kawalerowie i Damy Łaski i Dewocji w Posłuszeństwie,
– Kawalerowie i Damy Łaski Magistralnej w Posłuszeństwie.
III klasa to osoby świeckie, które nie składają ślubów zakonnych ani przyrzeczenia posłuszeństwa, ale żyją zgodnie z zasadami Kościoła i Zakonu. Są oni podzieleni na sześć kategorii:
– Kawalerowie i Damy Honoru i Dewocji,
– Kapelani Konwentualni ad honorem,
– Kawalerowie i Damy Łaski i Dewocji,
– Kapelani Magistralni,
– Kawalerowie i Damy Łaski Magistralnej,
– Donaci (mężczyźni i kobiety) Dewocji.
– Kawalerowie i Damy Honoru i Dewocji,
– Kapelani Konwentualni ad honorem,
– Kawalerowie i Damy Łaski i Dewocji,
– Kapelani Magistralni,
– Kawalerowie i Damy Łaski Magistralnej,
– Donaci (mężczyźni i kobiety) Dewocji.
Prawdą
jest też, że w szeregach rycerzy wyodrębniła się grupa tzw. Secretich, która prawdopodobnie istnieje do dzisiaj. Niestety tego się nie dowiemy, ponieważ zakon
zazdrośnie strzeże swoich wewnętrznych tajemnic.
Prezydentem Związku Polskich Kawalerów Maltańskich jest Jerzy Baehr, wybrany w 2017 roku na pięcioletnią kadencję.
Komentarze
Prześlij komentarz