Służba wywiadowcza Watykanu. Kapsułka
Najtajniejsza agencja w łonie Stolicy Apostolskiej powstała w XVI wieku z inicjatywy papieża Piusa V (były kardynał Miguel Ghislieri, gorliwy inkwizytor generalny kościoła rzymskiego),
a jej pierwsze zadanie polegało na zamordowaniu protestanckiej królowej Elżbiety I, którą papież w bulli „Regnans in Excelsis” z 1570 r. uznał jako heretyczkę i wyniesieniu na tron, katoliczki Marii Stuart, królowej Szkotów. Misja się wprawdzie nie powiodła, ale odtąd papieże mieli narzędzie wspierające ich podczas schizm, rewolucji, w obliczu działań różnych dyktatorów, w okresach prześladowań, ataków, a nawet w przypadkach prób skrytobójstwa. Pierwotnie organizacja ta nosiła nazwę Najwyższej Kongregacji do spraw Świętej Inkwizycji
i Błędów Heretyckich, potem zmieniono ją na znacznie krótszą: Święte Przymierze.
W XX wieku posługiwano się już mianem Jednostka.
Jej motto? Krzyżem i mieczem. Stolica Apostolska nigdy nie przyznała się do istnienia organizacji, jednak znawcy tematu uważają ją za najstarszą i jedną z najlepszych, najbardziej skutecznych agencji wywiadowczych świata.
Oficjalnie organizacja nie istnieje, a nazwisko jej szefa utrzymywane jest w ścisłej tajemnicy.
Zdj. https://pixabay.com/illustrations/flag-vatican-city-catholicism-1208882/
Szymon Wiesenthal, słynny łowca nazistów, powiedział: „Najlepszą i najbardziej skuteczną służbę szpiegowską świata, jaką znam, jest wywiad watykański”.
Kardynał Paluzzo Paluzzi, szef Św. Przymierza z XVII wieku twierdził, że: „Jeśli papież każe kogoś zlikwidować w obronie wiary, robi się to bez pytania. On jest głosem Boga, a my jego ramieniem”.
Z tego wynika, że organizacja istniała i była często używana do „załatwiania” prywatnych interesów Namiestnika Św. Piotra. Szpiegami i zabójcami byli wówczas głównie członkowie zakonu Jezuitów. Jednym z najważniejszych „sponsorów” był katolicki król Hiszpanii- Filip II oraz jego następcy. Zresztą on sam brał udział w spisku przeciwko Elżbiecie I. Po jej śmierci (z przyczyn naturalnych), papież Paweł V zreformował Św. Przymierze, legitymizując wszelkie zbrodnie jego członków. Jedną z nich było zabójstwo króla Francji Henryka III Walezego (wcześniejszego króla Polski) w 1589 r. Został on zasztyletowany podczas jazdy powozem przez dominikańskiego „fanatyka religijnego” (Henryk chciał wprowadzić absolutyzm i tolerancję religijną we Francji, podejrzewano go również homoseksualizm).
Podczas Rewolucji Francuskiej papieska służba szpiegowska była sprzymierzona
z arystokracją, a jej agenci pomogli królowi i królowej w ucieczce (i tak to niewiele dało). Francuscy rewolucjoniści skonfiskowali majątek arystokracji i kościoła, zamordowali ponad 200 księży i zaczęli proces sekularyzacji. Wówczas Watykan określił rewolucję francuską jako antykatolicki spisek powiązany z szatanem.
Organizacja była również zamieszana w masakrę w Noc Św. Bartłomieja (rzeź hugenotów, dokonana przez katolików w Paryżu), upadek Napoleona, czy też w tajne porozumienia z cesarzem Wilhelmem II podczas I i z Hitlerem podczas II wojny światowej.
W ciągu prawie 500 lat działalności dokonywano zabójstw władców i polityków, prano brudne pieniądze i współpracowano z mafią, handlowano bronią (m.in. z argentyńskim dyktatorem Videlą), finansowano terroryzm (np. palestyński „Czarny Wrzesień”) i dyktatury (m.in. Anastasio Somozy w Nikaragui czy też junty wojskowej w Grecji w 1967 r.). Po II wojnie światowej Święte Przymierze wspierało działalność organizacji „Odessa” (pomagała nazistom- zbrodniarzom wojennym w ucieczce i zorganizowaniu im „nowego” życia, mimo, iż niektórzy historycy podważają jej istnienie) oraz w tworzenie tzw. Ratlines (linia szczurów) czyli dróg ewakuacyjnych dla niemieckich nazistów uciekających z Europy od 1945 r. (głównie do państw Ameryki Łacińskiej). Od 1947 r. wywiad USA wykorzystywał istniejące trasy do przenoszenia niektórych nazistowskich strategów i naukowców.
Była zaangażowana w śmierć Jana Pawła I w 1978 r. i oficerów gwardii szwajcarskiej w 1998r. (więcej:https://pch24.pl/zbrodnia-za-spizowa-brama). Ściśle współpracowała m.in. z kontr-wywiadem amerykańskim (szczególnie z Jamesem „Jesus” Angletonem, nazywanym Matką, Szarym Widmem lub Cienką Virginią, bohaterem filmu „Dobry Agent” z 2006 r.) w zwalczaniu radzieckiej działalności wywiadowczej.
Obecnie Św. Przymierze jest m.in. zaangażowane w spór z Amnesty International, związany
z obroną przez tą organizację praw kobiet uważając, że jej hasła są sprzeczne z watykańską ideologią uznania aborcji.
Trzeba też pamiętać, że w większości krajów papiestwo posiada swoich nuncjuszy, którzy nierzadko zajmują się szpiegostwem. Jasno wybrzmiało to w wypowiedzi papieża Franciszka z 2009 r., w której twierdził, iż nie chce zrezygnować z pozyskiwania od swoich wysłanników informacji. Każdy nuncjusz ma obowiązek przekazywania papieżowi wszystkich wiadomości o najnowszych wydarzeniach, zmianach kościelnych, społecznych i politycznych w kraju, do którego został wysłany…
P.S.
W 1909 r. ks. Umberto Benigni, założył Sodalitium Pianum (Sodalicja św. Piusa V). To kolejna, tajna organizacja, której celem było zbieranie informacji (nawet w formie donosów)
o tzw. "modernistycznych" tendencjach wśród duchowieństwa. Część duchownych, którzy mieli bronić tradycyjnej dogmatyki i nauczania Kościoła, przekazywało informacje
o rzekomych modernistach do Rzymu. Tam podejmowano odpowiednie kroki m.in. tajemnicze zaginięcia, usuwanie z Kościoła itp. Nie dotyczyło to tylko osób. Sodalicja „sprawdzała” również publikacje, i tak np. pismo „Annales de philosophie chrétiennes” umieszczone zostało w indeksie ksiąg zakazanych (nie wolno go było czytać, posiadać i rozpowszechniać bez zgody władz kościelnych).
W skład organizacji wchodziło 50 osób. Inwigilowano generalnie wszystkich. Jej dość kontrowersyjne działania spowodowały decyzję o rozwiązaniu, ponieważ oficjalnie organizacja nie miała pełnej aprobaty kanonicznej. Stolica Apostolska, niby o niej wiedziała, ale nie uznawała… (co nie jest prawdą, bo Sodalicję wspierała Kongregacja Konsystorialna, której prefektem był kardynał De Lai, oraz sam Pius X, który wysłał osobiście napisane listy
z błogosławieństwem i dbał o coroczną subwencję dla stowarzyszenia).
Benedykt XV w 1921 r. rozwiązał Sodalicję, a Benigni został przez wydalony z Rzymu.
Nieocenionym źródłem mrocznej strony Watykanu i jego służb specjalnych są książki Erica Frattiniego
czytaj również: Loża P2 i afery w Watykanie
Źródła:
Steve Berry „Maltański łącznik”, wyd. Sonia Draga, 2020 r.
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103086,7663932,nazisci-chcieli-infiltrowac-watykan-szpiedzy-mieli-byc-przebrani.html
https://www.dw.com/pl/pomoc-w-ucieczce-nazistom-watykan-i-linia-szczur%C3%B3w/a-52600329
Komentarze
Prześlij komentarz