Excalibur- miecz niezwyciężonych
Inspiracja : R. Castleden „Król Artur. Prawda ukryta w legendzie”, wyd. Astra, 2017r.
Mit Arturiański do dzisiaj rozpala poszukiwaczy skarbów i twórców teorii spiskowych.
Nie chodzi tutaj tylko o słynny Excalibur, miecz, który daje posiadaczowi nadludzką moc, ale również o poszukiwanie legendarnego Świętego Graala.
zdj. https://stock.adobe.com/pl/images/excalibur-the-famous-sword-in-the-stone-of-king-arthur-in-the-forest-llangorse-lake-brecon-beacons/231354634
Jednak w tym suplemencie skupimy się na legendzie miecza. Nie wszystkim wiadomo, że naprawdę istnieje taki miecz umieszczony w kamieniu, którego nikt do tej pory nie zdołał wyciągnąć. Można go obejrzeć we włoskiej Toskanii.
Legendarny Excalibur jest motywem pojawiającym się wielu filmach, kreskówkach i grach. To dwuręczny, idealny, piękny, złoty miecz roztaczający nad posiadaczem aurę siły i niezwyciężoności. Każdy może go mieć, bo można go kupić na platformach sprzedażowych lub zdobyć po zebraniu 11 tajemniczych tabliczek w Assasin’s Creed Valhalla.
A tak poważnie, to najpierw garstka historii. Naprawdę garstka, bo temat jest tak obszerny, że można by napisać o nim setki stron.
Czy Legendarny VI- wieczny król Artur istniał naprawdę? Jak głosi legenda, że Artur- król Brytanii był synem Igerny i Uthera Pendragona, celtyckiego władcy, a to są postacie historyczne. Twórcą legend arturiańskich był angielski historyk Geoffrey z Monmouth, który w 1136 roku napisał dzieło zatytułowane Historia królów Brytanii. Właśnie w nim opisuje króla Artura, jego rycerzy i legendę o Excaliburze. Wymienia on zarówno postacie historyczne, jak i mityczne, ale jak wszyscy wiemy zawsze w legendzie jest ziarnko prawdy np. szczegółowo opisany jest okres panowania króla o imieniu Artur. Nawet opisano w nim czarnoksiężnika Merlina (Merlin jest też bohaterem „Proroctwa Merlina” (1134), czy też w „Żywotu Merlina” z 1138). Geoffrey prawdopodobnie za pierwowzór czarodzieja wykorzystał znanego z kroniki innego historyka Gidasa- postać Ambrosiusa, który wieszczył władcom Brytów przyszłość. Jednak najbardziej prawdopodobnym był Myrddin (zresztą nawet wymowa jest podobna do Merlina), bard króla Gwenddolau, który po śmierci swojego opiekuna zamieszkał w lesie. Tam też przepowiadał przyszłość, m.in. wieszczył swoją śmierć. Twierdził że umrze trzy razy- najpierw upadnie, potem zostanie przebity, a na koniec utonie. I tak się stało: najpierw pobity spadł ze skarpy akurat na wystający pal, który go przebił, a że ów pal tkwił w rzece, to pod wpływem ciężaru ciała złamał się i pogrążył biednego czarodzieja w odmętach rzeki.
Co do króla Artura to wielu naukowców potwierdza jego istnienie. Oprócz opisu w Kronice, wiedzy o prawdziwych rodzicach, to także miejsce urodzenia jest prawdziwe. Autor książki uważa, że „dom” Artura to kornwalijski zamek w Tintagel, gdzie otrzymał on swój miecz i gdzie, jak pisze faktycznie w VI wieku żył wódz Brytów, genialny i niepokonany rycerz, który przez jedną bitwę zatrzymał na kilkadziesiąt lat Sasów. Niestety został zdradzony przez jednego ze swoich rycerzy i umarł w ukryciu, a „tam twój kamień z twoim imieniem stał się zagadką”
Zamek co prawda pochodzi z XII wieku, ale podczas wykopalisk z 2015 roku odkryto grube mury, które były częścią królewskiego pałacu z VI wieku. Pod zamkiem odkryto także dwa tunele, z których jeden nazywany jest Jaskinią Merlina.
Podobnie Camelot. Prawdopodobnie jest to zamek Cadbury w hrabstwie Somerset chociaż niektórzy twierdzą, że jest to Colchester w hrabstwie Essex, które było przez Rzymian określane jako Camulodunum – od boga wojny Camula.
Jeszcze miejsce śmierci kroła Artura, z którym wiąże się chyba najwięcej tajemnic. Kronikarz Gerald z Walii(1146–1223) wspomina, że jest opactwo Glastonbury w hrabstwie Sommerset. W XII wieku mnisi z opactwa zaczęli kopać w miejscu, w którym miał być grób Artura i dwa metry pod ziemią znaleźli płytę kamienną i ołowiany krzyż z napisem: Tu, na wyspie Avalon, pochowany jest słynny król Artur. Mnisi znaleźli w grobie także kilka kości i włosy, które miały należeć do Ginewry. Kości włożyli do marmurowego grobu wewnątrz katedry. Niestety po zniszczeniu opactwa w XVI wieku, kości zaginęły.
Jednak Artur ma być pochowany (lub żyje w wiecznej szczęśliwości) w Avalonie. Tam też ma być również ukryty Św. Graal. Nazywany Wyspą Jabłek należy do pięknych kobiet, czarodziejek, które czekają na przybycie wielkich bohaterów. Avalon utożsamiany jest m.in. z Gotlandią, Glastonbury lub wyspą Man u zachodnich wybrzeży Walii. Jej celtycka nazwa to Ellan Vannin, więc w brzmieniu przypomina Avalon.
Mamy więc Artura, Merlina, Avalon, okrągły stół ( brytyjski historyk Chris Gidlow wysnuł teorię, że stół to był tak naprawdę stary rzymski amfiteatr, w którym mieściło się nawet 10 000 osób. O tym miejscu również możemy przeczytać w kronice Gidasa). To teraz czas na miecz.
Excalibur jak podają źródła (wal. Caledfwlch, w wolnym przekładzie „miecz światła”) został wbity w kamień przez Merlina, który zapowiedział, że zdoła go wyjąć tylko spadkobierca Uther Pendragon . Istnieje również wersja, że Artur otrzymał miecz od Pani Jeziora (Morgana Le Fay), po tym jak złamał swój poprzedni. Wieczna broń dawała nadludzką siłę i chroniła Artura przed ranami podczas walki. My jednak trzymamy się wersji z kamieniem- zresztą jest ona opisana przez XII wiecznego pisarza Roberta z Boron’S, w poemacie Merlin.
Losy miecza po śmierci Artura też nie są jednoznaczne. Niektóre z legend mówią, że miał być zwrócony Pani Jeziora, inne, że jego syn Mordred zabrał miecz do Avalonu, gdzie ma on czekać na powrót króla Artura, kiedy trzeba będzie stoczyć bitwę o dobro, prawość i miłość, jeszcze inne, że kiedy Celtowie będą zagrożeni to Excalibur ma powrócić na swoje miejsce w kamieniu (ma to być gdzieś w Stonehenge) i czekać na prawowitego władcę, który uratuje swój lud.
Inne legendy mówią, że Excalibur miał być przekazywany z rąk do rąk wszystkim rycerzom godnym jego posiadania, albo, że został rozbity i tworzy 13 skarbów Brytanii, zawiezionych na wyspę Bardsey wraz z Merlinem lub też, że odrodzi się tylko z czystej miłości dziecka- co oznacza że ten, który będzie dzierżył miecz, będzie „mężem prawym, sprawiedliwym i wolnym od nienawiści i zła tego świata”.
Cokolwiek stało się z mieczem i z jakiego powodu pojawi się on z powrotem, to faktem jest istnienie miecza zatkniętego w kamień, którego nie można wyciągnąć (wspomniałam w na początku artykułu).
Znajduje się on we włoskim San Galgano w Toskanii w kaplicy Montesiepi.
Miał on należeć do właśnie Św.Galgano, któremu w XII wieku ukazał się Św. Archanioł Michał nakazując mu zmianę swojego grzesznego życia i wkroczenie na ścieżkę świętości. Ten nie chcąc się na to zgodzić stwierdził, że zmiana będzie tak niemożliwa, jak wbicie miecza w kamień. Po czym zamachnął się, uderzył mieczem w skałę i ku swojemu zaskoczeniu broń gładko w nią weszła. Zszokowany rycerz porzucił uciechy życia i poświęcił się modlitwie. W kolejnym widzeniu Św. Michał poprowadził go do miasta Montesiepi, gdzie widzi Maryję i 12 Apostołów i tam postanawia zbudować kaplicę. Ponieważ nie miał jeszcze drewnianego krzyża, używał swojego miecza w zastępstwie i przed nim się modlił. Chciał sprawdzić raz jeszcze, czy jego miecz wbije się w skałę i to zrobił. Miecz ponownie wszedł gładko w kamień i tam ma zostać do końca świata. Od tego czasu stał się pustelnikiem, a wieść o tajemniczej mocy uzdrowicielskiej jego miecza rozchodzi się wśród mieszkańców.
Do mnicha przybywają pielgrzymi, a niektórzy z nich postanawiają iść w jego ślady. Kiedy pustelnik wyrusza do Rzymy z prośbą o pozwolenie na utworzenie zakonu trzech mężczyzn, zazdrosnych o cudowną moc miecza postanawia go zniszczyć. Co prawda udaje im się to, ale ponoszą za to ogromną karę. Jeden się utopił, drugiego trafia piorun, a trzeciego rozszarpują zwierzęta (w kaplicy na wzgórzu przechowywane są podobno kości z ramion tego, który padł ofiarą zwierząt). Po powrocie Galgano odnawia miecz i ponownie wbija go w skałę, gdzie tkwi nienaruszony do dzisiaj. Śmiałkowie, którzy próbowali wydobyć miecz ze skały, tracili ręce (złodziej, który próbował wyrwać miecz został zabity przez dzikie wilki i pozostały po nim tylko dłonie. Zmumifikowane są ostrzeżeniem przed próbą skradzenia lub zniszczenia reliktu. .
Badacze z Uniwersytetu w Pawii potwierdzili, że miecz jest oryginalny i pochodzi z XII wieku. Biorąc pod uwagę, że legenda o Św. Galgano jest wcześniejsza niż „Merlin” Roberta de Borona śmiało można stwierdzić, że miecz jest pierwowzorem słynnego Excalibura- no chyba, że sam jest tym poszukiwanym, legendarnym mieczem.
Obecnie cysterskie opactwo San Galgano jest zniszczone, ale w kapliczce Montesiepi nadal można zobaczyć nie tylko miecz w skale, ale również resztki cyklu fresków z XIV-tego wieku opowiadających historię Św. Galgano.
Z królem Arturem i rycerzami Okrągłego Stołu związana jest też legenda o Świętym Graalu.
Około 60 roku n.e. do Glastonbury miał przybyć Józef z Arymatei uczeń Jezusa, aby nawrócić Celtów na chrześcijaństwo. Wysłał go sam rzymski cesarz. Józef miał mieć ze sobą kielich, którym Jezus posługiwał się podczas Ostatniej Wieczerzy i do którego miała spływać krew ukrzyżowanego Zbawiciela. Niestety kielich zaginął. Ponoć Józef zakopał go u stóp Tor Hill, gdzie wytrysnęło życiodajne źródło Chelice Well, mające uzdrowicielską moc. Woda źródlana ma kolor czerwony, co ma symbolizować krew Jezusa ( taki kolor nadaje wodzie żelazo, w które jest bogata tamtejsza gleba).
W wyprawę poszukiwawczą ruszają właśnie rycerze króla Artura: Lancelot i Persifal.
To jednak temat suplementu o Świętym Graalu.
Inne źródła:
www.wikipedia.pl
https://wczesnesredniowiecze.pl/artykul,179,avalon-%E2%80%93-tajemnicza-wyspa-jabloni-i-krola-artura.html
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/04/15/merlin-istnial-naprawde-wymazano-go-z-historii-bo-mial-na-imie/
https://fsu-university.com/excalibur/
https://pl.aleteia.org/2016/08/22/miecz-w-skale-z-legendy-o-krolu-arturze-istnieje-naprawde/
Inne źródła:
www.wikipedia.pl
https://wczesnesredniowiecze.pl/artykul,179,avalon-%E2%80%93-tajemnicza-wyspa-jabloni-i-krola-artura.html
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/04/15/merlin-istnial-naprawde-wymazano-go-z-historii-bo-mial-na-imie/
https://fsu-university.com/excalibur/
https://pl.aleteia.org/2016/08/22/miecz-w-skale-z-legendy-o-krolu-arturze-istnieje-naprawde/
Komentarze
Prześlij komentarz