Tajemnica śmierci Piotra Czajkowskiego



Inspiracja: Holden Anthony, "Piotr Czajkowski- tragiczny i romantyczny", wyd. Alfa, 1999 r.

Piotr Czajkowski  urodził się  7 maja 1840 r. w Wotkińsku. Jego ojciec był inspektorem rosyjskich kopalń, matka Aleksandra Andriejewna Assier, była córką francuskiego emigranta. Rodzice chcieli aby Piotr został prawnikiem, jednak historia przeznaczyła dla niego zupełnie inną rolę. Od prawa Czajkowski wolał muzykę. Kompozytor uczył się u samego Antona Rubinsteina, a  po skończeniu konserwatorium w Petersburgu został profesorem teorii muzyki w Moskwie i tak stał się jednym z najwybitniejszych kompozytorów XIX- wiecznego nurtu narodowego. Jego najsłynniejsze dzieła to: symfonia Romeo i Julia, opera Eugeniusz Onieginbalet Jezioro łabędzie oraz Dziadek do orzechów, I Koncert fortepianowy b-mollsymfonie i suity orkiestrowe. 
Za woalką artysty, cenionego pedagoga i wybitnego kompozytora, krył się zagubiony, nieszczęśliwy i sfrustrowany człowiek. 
Przez lata Piotr Czajkowski jako sztandarowa postać muzyki rosyjskiej, musiał być bohaterem bez skazy. Jego biografia obowiązywała więc w wersji „light”, a jej mroczna część owiana była głęboką tajemnicą. Informacje o jego życiu prywatnym były chronione jeszcze długo po śmierci kompozytora. Niektórzy muzykolodzy np. zaprzeczali jakoby Czajkowski miał być homoseksualistą, powołując na potwierdzenie fakt, iż był żonaty. Spora część dokumentów dotyczących jego życia została zniszczona przez system sowiecki, pozostała jest przechowywana w archiwum rosyjskim i jak można się domyślić, nie ma do niej dostępu.
Prawdy można doczytać się z prywatnych listów genialnego kompozytora, chociaż przez całe życie on sam ukrywał swoją orientację seksualną ( w Rosji  homoseksualizm był szczególnie tępiony, m.in. zesłaniem na Syberię, trudno więc byłoby pogodzić się z myślą, że największy przed Strawińskim twórca rosyjskiej muzyki narodowej był gejem).
Życie osobiste kompozytora niestety nie należało do szczęśliwych, Czajkowski miał skłonności do wpadania w obsesję i do depresji. Ta ostatnia jest wymieniana jako jedna z przyczyn samobójstwa, jednak tak naprawdę do dziś nie wiadomo, czy przyczyną śmierci genialnego Rosjanina była choroba, zabójstwo czy "honorowe samobójstwo".
Według oficjalnych informacji, Czajkowski zmarł na cholerę, jednak jego przyjaciel, też  rosyjski kompozytor - Nikołaj Rimski-Korsakow, zauważył, że ciało Piotra nie został poddane kwarantannie, a trumny nie zalutowano cynkiem, co w czasach epidemii było regułą (ten wpis z biografii kompozytora wykreśliła rosyjska cenzura).
Im silniej staramy się, by ukryć prawdę, tym bardziej rośnie apetyt na tropienie sensacji o życiu i śmierci Czajkowskiego. A było ich trochę…
Zafascynowany muzyką Mozarta bardzo chciał naśladować mistrza, a miał ku temu predyspozycję. Już od najmłodszych lat wykazywał ogromny talent, który rozwinął pod okiem domowej nauczycieli fortepianu. Niestety rodzice nie zgodzili się, aby został muzykiem, w związku z tym ukończył szkołę prawniczą w Petersburgu i rozpoczął pracę w Ministerstwie Sprawiedliwości, równocześnie kontynuując studia z zakresu kompozycji i instrumentalizacji. W końcu jednak porzucił pracę i zajął się tylko muzyką. Miał szczęście zdobyć osobistą protektorkę i wielbicielkę Nadieżdę von Meck, która przez 14 lat finansowała jego twórczość, wypłacając pensję w wysokości 6000 rubli, aby mógł swobodnie zająć się komponowaniem (nigdy się nie spotkali, wymieniali tylko korespondencję). Nadieżda finansowała również twórczość Nikołaja Rubinsteina i Claude'a Debussy'ego. 
Debussy'ego. 
 Nadieżda von Meck, domena publiczna 
Jego wrażliwość i wewnętrzne rozdarcie  mają swoje odzwierciedlenie w komponowanych przez niego utworach. Kompozytor już od lat młodzieńczych wykazywał skłonności do depresji coraz bardziej pogłębianej przez życiowe doświadczenia: jeszcze jako dziecko zachorował na szkarlatynę i zaraził swojego szkolnego kolegę, który niestety zmarł, w szkole prawniczej był bity, poniżany i upokarzany (takie metody były wówczas powszechnie stosowane). Nie dziwne jest, że wzrastał w poczuciu winy i braku wsparcia rodziców.
 Czajkowski z żoną Antoniną Miliukovą, 1877 r., domena publiczna.
Potem przyszła tragedia związana ze śmiercią matki, a na koniec nieudane małżeństwo z psychofanką Antoniną Iwanową Miliukovą. Historia tego małżeństwa jest nader ciekawa. Antonina napisała list do Czajkowskiego (był jej profesorem w Konserwatorium), w którym zagroziła, że jeżeli kompozytor się z nią nie ożeni, to popełni ona samobójstwo, więc  Czajkowski... się z nią ożenił. Nieudane małżeństwo zakończyło się pierwszą próbą samobójczą Czajkowskiego (Czajkowski miał tak częste ataki neurotycznej histerii, że jego psychiatra kilkakrotnie sugerował mu rozwód). Sam kompozytor twierdził, że "Żenię się nie dla siebie, lecz dla ciebie i wszystkich, których kocham"- pisał do swojego brata Modesta, który zresztą również był homoseksualistą (w przeciwieństwie do Piotra, Modest miał jednego stałego partnera- głuchoniemego chłopca Mikołaja Konradiego, a Piotr miał ich wielu). Małżeństwo nie przetrwało nawet roku (separacja zaczęła się po sześciu tygodniach), chociaż nie zostało formalnie rozwiązane, bo to Miliukowa nie dała kompozytorowi rozwodu. W liście do rodziny Antonina pisała: „Rozdzieliło nas ciągłe szeptanie Piotrowi Iljiczowi, że życie rodzinne zabije jego talent. Z początku nie zwracał uwagi na tę rozmowę, ale potem zaczął jej coraz uważniej słuchać…. utrata talentu była dla niego najstraszniejszą rzeczą. Zaczął wierzyć w ich oszczerstwa i stał się nudny i ponury”
Zresztą Czajkowski też nie żądał rozwodu, nawet wtedy, kiedy Antonina urodziła nieślubne dziecko. Cały czas bronił reputacji żony, twierdząc, że to on doprowadził do całej tej sytuacji. Antonina przeżyła męża o 24 lata, z czego 20 ostatnich spędziła w zakładzie dla obłąkanych.
Na festiwalu w Cannes w 2022 r. odbyła się premiera filmu Kiriłła Sieriebriennikowa "Żona Czajkowskiego", opowiadającego o małżeństwie Piotra i Antoniny. 

Dbając o swój wizerunek Czajkowski skrzętnie ukrywał swoją orientację. Jego partnerami byli m.in Aleksiej Aputkin, Władimir Szyłowskij, Aleksej Sopfronow, który w 1872r, popełnił samobójstwo, Edward Żak (uczeń kompozytora, który też popełnił samobójstwo w 1873).  Ważnymi postaciami byli: Józef Kotek i  Władimir Dawidow- drugi syn siostry Aleksandry (zadedykował mu swoją Symfonię Patetyczną) oraz pianista Wasyli Sapielnikow. 
 Czajkowski i skrzypek Józef Kotek, domena publiczna
Piotr Czajkowski zmarł w wieku 53 lat. Pierwsza rzekoma przyczyna śmierci to była cholera, którą Czajkowski miałby się zarazić albo przez picie brudnej wody, albo po prostu (co może być bliższe prawdy) podczas kontaktu z męską prostytutką. Niektórzy biografowi, wątpią w oficjalną przyczynę śmierci Czajkowskiego wykazując jako dowód wiele nieścisłości w napisanej przez Modesta biografii kompozytora,  który chciał prawdopodobnie ukryć, że jego brat był homoseksualistą i że jego nagła śmierć miała z tym bardzo ścisły związek).
Druga hipoteza to samobójstwo. To według badaczy najbardziej prawdopodobna przyczyna śmierci, chociaż ona też budzi wątpliwości. Albo dokonał tego z własnego wyboru, albo został do niego zmuszony przez tzw. sąd honorowy (kompozytor był związany z m.in. bratankiem księcia Stenbock-Femora, który wystosował skargę do cara Aleksandra III. Sprawa romansu rozniosła się i trafiła nawet do starej Szkoły Prawoznawstwa. Sąd honorowy złożony z jej absolwentów miał więc skłonić Czajkowskiego do odebrania sobie życia, dla uniknięcia skandalu. Taka informacja zhańbiłaby bowiem „honor szkolnego munduru”, więc „Sąd” zażądał, aby kompozytor odebrał sobie życie. Nie mając innego wyjścia Czajkowski demonstracyjnie miałby wypić w kawiarni u Leinera szklankę zakażonej cholerą nieprzegotowanej wody.
Przyczyną samobójstwa mogło być również ultimatum samego cara, ponieważ krążyły pogłoski o romansie Czajkowskiego z siostrzeńcem władcy, a według niektórych nawet z samym carewiczem.
No i ostatnia teoria: zabójstwo.
Czajkowski mógł zostać otruty przez swojego brata Modesta na tle rywalizacji o kochanków, lub być regularnie podtruwany arszenikiem przez prywatnego lekarza Lwa  Bertensona na rozkaz cara. Jednak dopóki nie zostaną udostępnione dokumenty nie znajdą się dowody na tą hipotezę.
I chociaż prawdopodobnie nie dowiemy się jaka była prawdziwa przyczyna śmierci, to nie ma wątpliwości, że umierał on w głębokim smutku.  Ukrywając przez całe życie wielką tajemnicę zniszczył swoje życie i życie bliskich mu osób.
Sam Czajkowski twierdził: "Żałować przeszłości, mieć nadzieję na przyszłość i nigdy nie być zadowolonym z teraźniejszości. Oto, jak spędzę całe swoje życie” I miał racje.
Fragment portretu autorstwa Nikołaja Kuzniecowa, domena publiczna.

 Grób Czajkowskiego w Petersburgu, domena publiczna. 

P.S Podobne spekulacje krążą na temat śmierci Adama Mickiewicza. Wielu badaczy nie wierzy, że poeta zmarł na cholerę (jesienią 1855 roku w Konstantynopolu nie chorowano na tę chorobę). Na jego śmierci mogło zależeć Rosjanom, oraz przeciwnikom politycznym z kręgów polskiej emigracji skupionych wokół gen. Władysława Zamoyskiego, któremu nie podobał się lansowany przez poetę pomysł stworzenia żydowskiego legionu; a niektórzy uważają, że za otruciem stali, z tego samego powodu, żydowscy bankierzy. 

Źródła:
https://kultura.onet.pl/muzyka/gatunki/klasyka/spiew-czarnego-labedzia/k28mbxr

https://queer.pl/artykul/186054/wielcy-i-niezapomniani-piotr-czajkowski

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zabawka Jezusa- relikwia dająca nadprzyrodzoną moc.

Okrucieństwa japońskiej Jednostki 731

Tajemnica Marii Magdaleny