Strzeżcie się wędrujących łon histerycznych kobiet

 
Inspiracja: Ginekolodzy, Thorwald Jurgen, Wydawnictwo Marginesy, 2016 r.
Kobiety w histerii przedstawione w 1880 r. domena publiczna

Od starożytnego greckiego lekarza Hipokratesa po niesławnego lekarza Izaaka Bakera Browna z XIX wieku uważano, że bóle i dolegliwości kobiet są spowodowane „wędrującym łonem”, powszechnie znanym jako „histeria”.
Histeria, z gr. „hysterika”, oznacza „to, co wychodzi z macicy”, była ogólnym terminem nadawanym kobietom odczuwającym dyskomfort pod każdym względem, począwszy od chorób psychicznych po dewiacje seksualne, brak pożądania seksualnego, a nawet migreny.
Przez setki lat objawy histerii były jednakowo opisywane: zastój płynów ustrojowych, nerwowość, bezsenność, uczucie ciężkości w brzuchu, skurcze mięśni, duszność, utratę apetytu na jedzenie lub seks, bycie wymagającym, sprawianie kłopotów i brak satysfakcji seksualnej. Aby je zminimalizować polecano małżeństwo lub techniki masażu pochwy, jednak wielu średniowiecznych lekarzy wahało się przed zaleceniem tej metody w obawie, że zostaną poproszeni o wykonanie jej na swoich pacjentkach. Większość wolałaby, aby zabieg przeprowadzały kobiety, mężowie lub położne. Gdyby jednak te metody nie zadziałały, oznaczałoby to, że pacjentka jest po prostu opętana przez demona, wywołanego przez przeklętą wiedźmę. Najbardziej pożądanymi ofiarami rzekomych demonów miały być młode kobiety cierpiące na depresję, kobiety samotne i starsze.
Na przestrzeni dziejów lekarze nieustannie starali się znaleźć odpowiednią metodę, która leczyłaby tę przypadłość.
Rycina z 1822 roku przedstawiająca badanie ginekologiczne, domena publiczna

Według staroegipskich lekarzy, macica miała z niewyjaśnionych przyczyn zwanych, zwanych „głodem macicy”, opuszczać swoje miejsce i zajmować nowe. Ponieważ nie było ono przystosowane do jej „przyjęcia”, wywoływało to ucisk na okoliczne narządy. Leczenie zalecane przez medyków miało polegać na „nakarmienia macicy”, cokolwiek by to nie znaczyło.
W Corpus Hippocraticum, którego autorstwo przypisuje się Hipokratesowi, histeria określana była jako choroba macicy , którą można leczyć za pomocą masażu i ćwiczeń fizycznych.
Powszechnie uważano, że macica może poruszać się wewnątrz całego ciała, w zależności od stanu zdrowia kobiety.
Według Hipokratesa i jemu współczesnych, sama macica przypominała zwierzę i przemieszczała się w poszukiwaniu zimnych i wilgotnych miejsc w ciele z powodu braku nawadniania męskich nasion. Rezultatem było wywołanie emocjonalnej i fizycznej udręki, dopóki samo łono nie znalazło swojej strefy komfortu. Skutkowało to omdleniami, bólami menstruacyjnymi i problemami z mową.
Jednym z zabiegów zalecanych przez Hipokratesa było umieszczanie słodkiego zapachu w okolicach pochwy i nieprzyjemnych soli w pobliżu nosa, aby zwabić macicę z powrotem do dolnego pachwiny kobiety. Rekomendował on również małżeństwo i regularny seks, a młodym dziewczętom – masturbację. Do opisywanych wówczas metod dochodziło także okadzanie zapachem palonych włosów i zgniecionych pluskiew.

W I wieku naszej ery rzymski uczony Celsus uznał, że na histerię oprócz masażu, słodkich olejków i specjalnych środków powinno wykonywać się lekkie ćwiczenia i relaks. Oczywiście w każdym przypadku najlepszym lekarstwem był stosunek płciowy, który miał czynić macicę wilgotną i uniemożliwiać jej wędrówkę.
Masaże wodne jako leczenie histerii 1860 r. domena publiczna 

Rzymski lekarz Galen żyjący w II wieku n.e. tłumaczył, iż macica gromadzi wydzielinę podobną do męskiego nasienia, którą należy wydalić podczas seksu. Jeśli seksu nie było, macica wyruszała w drogę. Nazywano to „chorobą wdowy”, uważając, że bez regularnego seksu nieuwolnione kobiece nasienie staje się jadowite.
Natomiast Św. Augustyn i inni ojcowie Kościoła uważali, że za zaburzeniami ciała i duszy stały siły nieczyste. Opętane kobiety czyli demoniki, można było poznać po drgawkach, zwiększonej inteligencji, której towarzyszyło jasnowidzenie, amnezji i skrajnym braku równowagi emocjonalnej. Według średniowiecznego prawa kanonicznego każda kobieta cierpiąca na histerię lub opętanie demoniczne była uważana za niewinną za swoje czyny. Zatem zamiast stanąć przed sądem, histeryczne kryminalistki, a w skrajnych przypadkach „ opętane ”, miały być wysyłane do księży w celu przeprowadzenia egzorcyzmów. Jeżeli egzorcyzmy nie dały rezultatu kapłani zaprzestawali rytuałów w obawie, że demon weźmie też ich w posiadanie. Dopiero pod koniec XVII wieku zaczęto doszukiwać się przyczyn histerii w zaburzeniach psychicznych, a nie w wędrującej macicy.
Opętanie demoniczne w wyniku histerii, 1858. domena publiczna 

Francuski lekarz Philippe Pinel, uważał, że histeria jest po prostu chorobą wynikającą poniekąd z nimfomanii i spowodowaną frustracjami seksualnymi, a najlepszą metodą nadal jest każdy rodzaj masażu pochwy w celu przywrócenia równowagi mózgowi.
 Uważano, że histeria jest spowodowana nimfomanią i innymi zaburzeniami psychicznymi, domena publiczna 

W czasach nowożytnych i współczesnych zmieniło się wyobrażenie o histerii, przede wszystkim dlatego, iż jej objawy rozpoznawano również u mężczyzn-hipochondryków. Jednak w większości nadal uważano ją za chorobę kobiecą powiązaną z żeńskimi narządami płciowymi.
W XIX histeria nabrała nowego charakteru głównie przez zmianę postrzegania pragnienia przyjemności i własnego „ja”, które było społecznie niedopuszczalne. Określono ją jako negatywny, skrajny stan, czyniącym „…kobiety trudne, narcystyczne, podatne na wpływy, sugestywne, egocentryczne i labilne; nie wspominając o bezczynnych, pobłażliwych i kłamliwych, pragnących współczucia, którzy mieli nienaturalne pragnienie prywatności i niezależności…”
W ówczesnych podręcznikach medycznych, jako jej przyczyny podawano emocje podczas miesiączki, nadmierny popęd seksualny czy masturbację. Leczono je w pierwszej kolejności tzw. środkami ogólnymi np. lewatywą i zalecano zmianę klimatu. Jeżeli to nie pomagało, przechodzono do środków specjalnych. Aby zapobiec zbyt obfitym miesiączkom upuszczano krew, a także wkładano kostki lodu do pochwy. Kiedy wynaleziono czopki rozszerzające szyjkę macicy, zaczęto przez rurki przepłukać kobiece narządy lodowatą wodą, rtęcią, jodem, kwasem siarkowym i innymi substancjami.
 Lekcja kliniczna w Salpêtrière, Pierre Aristide André Brouillet 1887 r.

Podobno co czwarta Europejka cierpiała na histerię. Doszło nawet do tego, że w paryskim szpitalu Salpetrière powstało centrum badań nad histerią, a doktor Jean-Martin Charcot, w ramach jej prezentacji organizował specjalne pokazy „poskramiania histerii” i sesje fotograficzne. Przebrani lekarze, wystylizowane pacjentki byli bohaterami wydarzenia, a objawy choroby były specjalnie wywoływane za pomocą hipnozy i elektrowstrząsów.
Jednym ze uczestników takich pokazów był Zygmunt Freud twórca psychoanalizy. Zafascynowany tą chorobą, poszukiwał sposobów jej diagnozowania i leczenia. Uważał, że histeria ma podłoże psychiczne, związane z przeżyciami z dzieciństwa o charakterze seksualnym. I podobnie jak jego poprzednicy zalecał małżeństwo, seks lub inny sposób samo-zaspokajania.
Coraz bardziej nowoczesne metody leczenia histerii oddzieliły aspekt seksualny od psychicznego i uchroniły lekarzy od masażu pochwy (trwał aż do orgazmu), który wykonywany w obecności mężów i członków rodziny pacjentki, zajmował czasem wiele godzin i był bardzo uciążliwy.
Dlatego na początku XX wieku pojawiły się tzw. wibratory mechaniczne zastępujące rękę lekarza podczas „zabiegu”. Były to zupełnie aseksualne narzędzia, tak naprawdę stosowane również do innych masaży.
 Reklama z 1918 r. przedstawiająca kilka modeli wibratorów mechanicznych opracowanych do leczenia histerii, domena publiczna

Opracowano także ekstremalne metody leczenia. Aby wyleczyć pacjentkę lekarze zalecali obrzezanie łechtaczki. Brytyjski lekarz Isaac Baker Brown, członek Bractwa Chirurgów Royal College i prezes Londyńskiego Towarzystwa Medycznego w swojej książce „O uleczalności pewnych form obłędu, epilepsji, katalepsji i histerii u kobiet” pisał:
"Gdy pacjentka znajdzie się już pod całkowitym wpływem działania chloroformu, łechtaczkę swobodnie usuwa się nożyczkami albo nożem – ja zawsze wolę nożyczki. Następnie ranę mocno zatyka się kompresem z waty opatrunkowej i tamponem, solidnie obwiązanymi bandażem w kształcie litery".
Wierzył on, że klitoridektomia to „lek na całe zło". Gdyby więc chirurgicznie usunąć to, co uważał za „nienaturalne podrażnienie” zwane łechtaczką, zniknęłyby problemy, z którymi borykają się wszystkie kobiety.
 XIX wieczne narzędzia ginekologiczne, domena publiczna

Choć w dzisiejszych czasach histeria ma zupełnie inną definicję, nadal istnieje zaburzenie „wędrującej macicy” znane jako endometrioza (wędrująca śluzówka macicy lub wędrujące łono). Może być ona leczona zarówno farmakologicznie, jak i operacyjnie. Natomiast sama histeria określana jest obecnie jako zespół zaburzeń psychosomatycznych. W nurcie feministycznym uważa się, że lekarze-mężczyźni nazywali histerią wszystko to, czego nie umieli u kobiet okiełznać i podporządkować. Na szczęście wiemy jaki jest najlepszy sposób „leczenia”- relaks, dobre wino i „płonący konar”.

Źródła:
https://wielkahistoria.pl/zapomniany-horror-europejskich-kobiet-lekarze-wycinali-im-narzad-o-ktorym-wstydzili-sie-mowic-ze-w-ogole-istnieje/
https://www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/to-dla-nas-wazne/w-sredniowieczu-uwazano-ja-za-opetanie-przez-szatana-historia-histerii/kydsjsk
https://naukowy.blog.polityka.pl/2019/12/30/krotka-historia-histerii/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tajemnica Marii Magdaleny

Klątwa Inkaskiego Skarbu

Zabawka Jezusa- relikwia dająca nadprzyrodzoną moc.